Od 2 do 26 maja na terenie Polski odbywają się największe manewry wojskowe w 2023 roku. W związku z tym Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych apeluje do kierowców, aby zwłaszcza w tych dniach powstrzymali się przed fotografowaniem wojskowych pojazdów i późniejszą publikacją takich zdjęć w internecie. Wiadomo, że taki zakaz byłby trudny do wyegzekwowania, dlatego dowództwo liczy na zdrowy rozsądek kierowców. Chodzi o to, aby nie pomagać naszym wrogom. Prośba dotyczy nie tylko zdjęć militarnych pojazdów i kolumn wojskowych, które będą jeździć publicznymi drogami. Dodatkowo przedstawiciele polskiej armii proszą, aby nie publikować żadnych informacji, lokalizacji, dat i godzin ich przejazdów.
W ćwiczeniach Anakonda 23 polskiej armii będą towarzyszyć żołnierze z innych państw
Oczywiście w manewrach wojskowych nie będą brały udziału żadne tajne, eksperymentalne pojazdy, ani takie, których istnienie jest objęte tajemnicą. Dowództwo polskich sił zbrojnych nie jest naiwne i wie, że w czasach zdjęć satelitarnych, wszechobecnych smartfonów, kamerek i mody na publikacje w mediach społecznościowych uniknięcie ich ujawnienia byłoby niemożliwe. W manewrach Anakonda 23 (AN-23) biorą udział pojazdy, których obecność w polskiej armii stanowi powszechną wiedzę wśród osób zainteresowanych tym tematem.
Mimo wszystko publikacje liczby i rodzaju pojazdów mogą stanowić cenne wskazówki dla obcego wywiadu, który dzięki temu może uzupełniać i weryfikować swoje dane. To samo dotyczy wyposażenia wojskowych samochodów, które będą w najbliższych tygodniach poruszać się po naszych drogach. Wiadomo, że chodzi przede wszystkim o Rosję. Stosunki dyplomatyczne z naszym wschodnim sąsiadem są napięte od chwili agresji Federacji Rosyjskiej w Ukrainie, a ostatnio się dodatkowo pogorszyły.
Manewry Anakonda są organizowane w Polsce od dziewięciu lat
Tegoroczne ćwiczenia wojskowe organizowane pod nazwą Anakonda 23 to już dziewiąta edycja największych polskich manewrów tradycyjnie przeprowadzanych pod taką nazwą. W 2023 roku bierze w nich udział ponad 12 tys. polskich żołnierzy oraz kilkuset przedstawicieli armii innych państw, m.in.: USA, Rumunii, Słowenii, Szwecji, Francji, Litwy, Łotwy, Estonii i Turcji. Wiadomo, że manewry wojskowe będą odbywać się między innymi na poligonach w Drawsku Pomorskim, Orzyszu, Ustce i Nowej Dębie.
Dlatego największych utrudnień można spodziewać się na drogach w okolicy wymienionych miejscowości, ale nie tylko tam. Równie dobrze wojskowe pojazdy można spotkać na drogach całej Polski, przynajmniej do 26 maja bieżącego roku. To dlatego, że ćwiczenia Anakonda 23 będą trwały ponad trzy tygodnie. Faza kulminacji działań rozpocznie się 6 maja. Polskie manewry wojskowe są skoordynowane z innymi ćwiczeniami armii wschodniej flanki NATO. Chodzi m.in. o amerykańskie ćwiczenia Defender 23 i szwedzkie Aurora 23. Dlatego jeśli w najbliższych dniach zobaczysz wojskowe kolumny jeżdżące po publicznych drogach, nie ma powodów do niepokoju. Po prostu nie rób im zdjęć.
Podobne wiadomości