
Stróże prawa po raz kolejny przyjrzeli się pojazdom przewożącym osoby w Warszawie. Monitorowali szczególnie rejon dworców. Poniedziałkowa edycja akcji "Bezpieczny przewóz" skupiła się na weryfikacji legalności pobytu i pracy cudzoziemców. To spory problem w przypadku usług świadczonych za pośrednictwem aplikacji mobilnych.
Trzech kierowców przewozów osób przebywało w Polsce nielegalnie
Do podsumowania poniedziałkowej akcji dotarli dziennikarze TVN24. Wnioski? "Efektem było zatrzymanie trzech cudzoziemców." To obywatele Gruzji, Turcji i Algierii. Żaden z tych kierujących nie posiadał wymaganych dokumentów uprawniających do legalnego pobytu w Polsce. A to był dopiero początek kontroli. Bo straż graniczna uważniej przyjrzała się "kartotekom" mężczyzn.
Dwie osoby z zakazem wjazdu do Schengen
Okazało się, że 45-letni obywatel Gruzji oraz 37-letni obywatel Turcji otrzymali odmowę zezwolenia na pobyt czasowy. Mimo wszystko nie opuścili Polski w określonym w decyzji terminie. 26-letni obywatel Algierii z kolei był osobą niepożądaną na terytorium Rzeczypospolitej. Został bowiem prawomocnie skazany za przestępstwo.
Obywatel Gruzji i Turcji dostali ponowny nakaz opuszczenia Polski. Mają na to od 8 do 14 dni. Co więcej, otrzymali zakaz wjazdu na obszar państw strefy Schengen na okres sześciu miesięcy. Z Algierczykiem prowadzone są dalsze czynności.
Trzech cudzoziemców w poniedziałek. Czterech kilka dni wcześniej
Trzy poniedziałkowe zatrzymania nie są jednostkowymi przypadkami. Pod koniec listopada zatrzymanych zostało czterech kierowców przewozów osób, którzy przebywali na terenie Polski nielegalnie. Te wyniki składają się na pokaźną statystykę. Jak informuje TVN24, tylko w 2025 r. w Warszawie zatrzymanych zostało prawie 50. cudzoziemców, którzy pracowali w Polsce nielegalnie. Skala zjawiska sprawia zatem, że kontrole będą kontynuowane. Akcja "Bezpieczne przewozy" nadal się nie kończy.