Prawo o ruchu drogowym jest pod tym względem dość jasne i nie pozostawia wątpliwości, kiedy policjant ma prawo odebrać prawo jazdy. Do klasycznych przypadków należy jazda pod wpływem alkoholu lub innego środa odurzającego działającego podobnie do alkoholu. Wtedy sprawa może skończyć się poważniej, kierowana jest bowiem do sądu.
Dobrze znaną kierowcom sytuacją jest odebranie prawa jazdy po przekroczeniu 24 punktów karnych. Przypomnijmy, że dla kierowców ze stażem nieprzekraczającym roku ten limit wynosi 20 punktów. Po wejściu w życie nowego systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców „młodzi" kierowcy przez pierwsze dwa lata będą musieli szczególnie mieć się na baczności. Będą ich bowiem obowiązywały bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące chociażby ograniczenia prędkości. Prawo jazdy będą mogli stracić w przypadku popełnienia jednego przestępstwa drogowego lub trzech wykroczeń. Pod tymi terminami kryje się m.in. jazda pod wpływem alkoholu albo przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 30 km/h. Oficjalna data wprowadzenia CEPiK 2.0 to w tej chwili 4 czerwca 2018 roku, choć pojawiają się głosy, że być może uda się to zrobić wcześniej.
Osobną kategorią są kwestie związane z samym dokumentem. Prawo jazdy może zostać zatrzymane, jeśli policjant uzna je za nieczytelne. To najczęściej wynika z naszego gapiostwa. Przecież mało kto sprawdza swoje prawo jazdy przed każdą podróżą. Warto jednak pamiętać, żeby co jakiś czas skontrolować jego stan, bo przy kontroli drogowej może nas spotkać przykra niespodzianka. To samo dotyczy terminu ważności. Nie mamy tej daty zakodowanej w głowie i moment, w którym dokument traci ważność może nam umknąć. Jest to jednak tylko i wyłącznie nasza wina, za którą trzeba ponieść konsekwencje. Gorzej, jeśli policjant będzie miał podejrzenia, że prawo jazdy jest podrobione lub przerobione. Za to grozi coś znacznie gorszego niż tylko odebranie dokumentu.
Jeśli z jakiegoś powodu kierowcy zostały cofnięte uprawnienia lub ciąży na nim prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów, a dokument nie został zwrócony odpowiednim organom, to również policjant zabierze prawo jazdy. Dość ogólnym przepisem jest ten mówiący o możliwości zatrzymania prawa jazdy, jeśli policjant ma uzasadnione podejrzenie, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Możliwość zatrzymania prawa jazdy za spowodowanie zagrożenia niebezpieczeństwa w ruchu drogowym pozwala na zatrzymanie dokumentu nie tylko, gdy dojdzie do wypadku. Sankcja może zostać nałożona również w przypadku drastycznego naruszenia przepisów, które powoduje zagrożenie na drodze, a nawet spowodowania stłuczki. Zatrzymywanie praw jazdy za kolizje przybrało na sile w połowie 2014 r., kiedy odnotowano wyraźny wzrost liczby wypadków. Czy każda kolizja jest zagrożona odebraniem prawa jazdy? - Nie każda, ale policjanci mogą, a nawet powinni częściej korzystać z tej możliwości - wyjaśniał wówczas mł. insp. Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji. - To policjant na miejscu ocenia, czy zachowanie sprawcy kolizji było na tyle niebezpieczne, żeby zatrzymać prawo jazdy i skierować wniosek do sądu. Stłuczka stłuczce nierówna. Czym innym jest kolizja na parkingu, a czym innym wymuszenie pierwszeństwa, które kończy się uderzeniem w drzwi.
Prawo o ruchu drogowym reguluje procedurę: policja przekazuje w czasie do 7 dni sądowi zatrzymane prawo jazdy. Sąd wydaje postanowienie o zatrzymaniu lub zwróceniu prawa jazdy w terminie 14 dni. Na postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy przysługuje zażalenie. - Także z doświadczeń innych krajów wiadomo, że zabranie nawet na krótki czas prawa jazdy otrzeźwia kierowców, zaczynają ostrożniej jeździć. Ostateczna decyzja co do odebrania prawa jazdy należy do sądu, nie do policji - tłumaczył mł. insp. Krzysztof Hajdas.
Dożywotnia utrata „prawka"
A za co można stracić prawo jazdy dożywotnio? Na to trzeba już sobie solidnie „zapracować". Kierowca na zawsze straci prawo jazdy jeśli spowodował wypadek, w którym ktoś zginął lub został ranny, a on sam był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Drugą taką sytuacją jest spowodowanie wypadku i ucieczka z tego miejsca bez udzielenia pomocy poszkodowanym. Dożywotnio kierowca może stracić prawo jazdy także w momencie, w którym po raz kolejny został przyłapany na prowadzeniu samochodu po alkoholu lub narkotykach.
Przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym
Wciąż dla wielu kierowców nowością wzbudzającą wiele emocji jest odbieranie prawa jazdy za znaczne (czyli powyżej 50 km/h) przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym oraz za zbyt dużą liczbę przewożonych osób. W tej pierwszej sytuacji policjant „z marszu" zabiera kierowcy prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Jeszcze do niedawna wiele osób w takich sytuacjach zasłaniało się zostawieniem dokumentu w domu licząc, że dostaną „tylko" mandat i punkty karne. Jednak brak „prawka" w momencie popełnienia wykroczenia nie chroni przed jego zatrzymaniem. Decyzja i tak zapada, a kierowca musi poinformować starostę o zatrzymaniu prawa jazdy. I nie warto z tym zwlekać, bo 3 miesiące zaczynają lecieć dopiero od momentu dostarczenia dokumentu. Więc im wcześniej się to zrobi tym lepiej.
Jeśli mimo odebrania „prawka" kierowca nadal będzie prowadził auto, dokument zostanie mu zatrzymany nawet na 6 miesięcy. W sytuacji kiedy kierowca ponownie zignoruje zakaz i zostanie przyłapany na prowadzeniu samochodu, dokument zostanie odebrany na stałe, a jedyną szansą na jego odzyskanie będzie powtórne podejście do egzaminu. Jednocześnie należy pamiętać, że w momencie zatrzymania prawa jazdy policjant wydaje specjalne pokwitowanie uprawniające kierowcę do poruszania się samochodem jeszcze przez 24 godziny.
Jak to wygląda w praktyce?
Jaka jest najczęstsza przyczyna zatrzymania prawa jazdy? - Niestety System Elektronicznej Sprawozdawczości w Policji wskazuje ogólną liczbę zatrzymanych praw jazdy bez wyodrębnienia poszczególnych przyczyn zatrzymania prawa jazdy z wyjątkiem jednej. I tak, z danych systemu SESPOL wynika, że od 1 lipca 2016 roku do 30 czerwca 2017 roku policjanci KMP w Krakowie zatrzymali 1230 praw jazdy z czego w 788 przypadkach było to związane ze kierowaniem pojazdem pod wpływem alkoholu albo narkotyków – powiedział nam mł. insp. Sebastian Gleń Rzecznik Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Z tą samą sprawą zwróciliśmy się także do komendy w Poznaniu. Z danych jasno wynika, że w porównaniu z 2016 rokiem w 2017 zatrzymano nieco mniej praw jazdy „młodym" kierowcom, a także osobom, które przekroczyły prędkość w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h. Nieznanie wzrosła liczba odebranych dokumentów za przewożenie zbyt dużej liczy osób.
Podobne wiadomości