Kiedy Policja nie zabierze prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h?

6 lat, 11 miesięcy temu - 11 stycznia 2018, DailyDriver
Kiedy Policja nie zabierze prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h?
Rząd chce wprowadzić pewne wyjątki w przepisach, dzięki którym Policja nie zatrzyma prawa jazdy kierowcy, który przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h na obszarze zabudowanym.

Przyczynił się do tego wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2016 roku. O tym w jakich przypadkach kierowca nie straci prawa jazdy za zbyt szybką jazdę w mieście przeczytacie w tym materiale.

W środę, tj. 10 stycznia 2018 roku, Sejm zadecydował, że senacki projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami trafi do komisji administracji i spraw wewnętrznych. Wedle projektu kierowca, który przekroczył dopuszczalną prędkość na obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, nie straci prawa jazdy na 3 miesiące w jednym przypadku – jeżeli ratował on życie albo zdrowie człowieka. Jeżeli niebezpieczeństwa tego nie można było uniknąć inaczej, a poświęcone dobro w postaci bezpieczeństwa na drodze przedstawiało wartość niższą od dobra ratowanego, to kierowca taki powinien zachować prawo jazdy.

Zatrzymanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości jest niezgodne z Konstytucją?

Projekt zmian w przepisach jest bezpośrednią odpowiedzią na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 11 października 2016 roku, w którym to TK stwierdził, że niekonstytucyjne jest odbieranie prawa jazdy, kiedy kierujący autem przekroczył prędkość o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym, bez możliwości uwzględnienia np. stanu wyższej konieczności usprawiedliwiającego kierowcę.

Senator Marek Borowski, który zaprezentował projekt w Sejmie przypomniał kuriozalny przypadek kierowcy, który wiózł  do szpitala rannego rowerzystę i przekroczył dopuszczalną prędkość. Policja zatrzymała kierowcę, po czym eskortowała go dalej do szpitala. Później jednak funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące. Trudno nie odnieść wrażenia, że w tym przypadku zabrakło po prostu dobrej woli Policjantów, którzy działając wg określonych procedur, nie chcieli złamać prawa. Żeby więcej nie dochodziło do takich przypadków konieczne są zatem zmiany przepisów.

Dalszych prac w komisji nad projektem chce klub Prawo i Sprawiedliwość. Poseł Piotr Kaleta ocenił, że propozycja jest oczekiwana. „Czasami litera prawa nie jest literą życia.Życie podpowiada rozwiązania, które należy zawrzeć w prawie” – powiedział poseł. Pytanie tylko kto ma decydować o tym czy w danym przypadku zachodzi tzw. „wyższa konieczność”. Tym zająć się musi komisja. Zdaniem wiceministra infrastruktury Marka Chodkiewicza, o zaistnieniu „stanu wyższej konieczności powinien decydować nie starosta, ale organ kontroli ruchu drogowego podczas kontroli drogowej.

Co grozi za przekroczenie prędkości w mieście?

Wedle obecnie obowiązujących przepisów kierowca, który przekroczy prędkość o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym, będzie miał zatrzymane na 3 miesięcy prawo jazdy.  Jeśli jednak w tym okresie kierowca będzie dalej prowadzić auto i zostanie zatrzymany, ten okres wydłuży się do 6 miesięcy. Następna taka  „wpadka” zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu. Według danych Komendy Głównej Policji w 2016 r. było 33 020 przypadków zatrzymania prawa jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym.

Support Ukraine