Na zdjęciach widzicie jeżdżący i w pełni działający prototyp, który już pokonał trzy tysiące kilometrów. Sam producent podkreśla, że nie jest to następca Honkera, ale o projekcie i tak jest bardzo głośno.
Autobox AH 20.44 przejechał już trzy tysiące kilometrów. Testowany był i na drogach publicznych, i bezdrożach, gdzie mogłoby go wykorzystywać wojsko. To właśnie z myślą o armii AH 20.44 został zaprojektowany przez polską firmę Autobox Innovations. Na zdjęciach widzicie prototyp, w którym jeszcze mogą zostać wprowadzone mniejsze lub większe zmiany.
To tylko jedna z wielu planowanych wersji
Nie znamy wagi testowego pojazdu, ale wiemy, że dopuszczalna masa całkowita zmieściła się w 3,5 tony. Konstrukcja ma być bardzo uniwersalna. W rozmowie z dziennikiem.pl Autobox Innovations podkreśliło, że AH 20.44 można w pełni opancerzyć. - Konstrukcyjnie jesteśmy przygotowani do produkcji samochodu o dopuszczalnej masie całkowitej 5,5 tony z pełnym opancerzeniem - komentują twórcy. Można go także uzbroić albo wyposażyć w specjalistyczny sprzęt. Autobox AH 20.44 projektowany jest nie tylko z myślą o wojsku. Korzystać będą mogły z niego także inne służby. Dlatego ma to być jak najbardziej uniwersalny pojazd. Planowane są także odmiany pikap, a nawet wersja cywilna do prywatnego użytku.
Autobox AH 20.44 wciąż jest rozwijany, a gotowy pojazd (w wojskowym wydaniu) ma zostać pokazany podczas wrześniowego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego 2021.
Znamy już sporo szczegółów technicznych
Szczegółów technicznych znamy już całkiem sporo. Prototyp napędzany jest przez czterocylindrowego diesla o pojemności trzech litrów i mocy 195 KM. To jednostka z rodziny F1C opracowana przez Iveco i Fiata. Silniki z tej rodziny dostępne są także w mocniejszych odmianach, możliwe więc, że pod maskę opancerzonej wersji będzie pracować silnik o większej liczbie KM. Autobox AH 20.44 mierzy 4,86 m długości, 2,07 m szerokości i 2,13 m wysokości. Rozstaw osi wynosi 2,95 m. "Auto Świat" zwraca uwagę na ciekawe proporcje pojazdu. Na długość to mniej więcej tyle, co dobrze znany z ulic SUV VW Touareg, ale na szerokość - to już auto pokroju MAN-a TGE, dużego samochodu dostawczego.
Na pokład AH 20.44 może zabrać nawet dziewięciu żołnierzy, a potem zawieźć ich w bardzo trudny teren. Według producenta to rasowa terenówka, która ma "nadążyć za rozpędzonym czołgiem" - stąd choćby konstrukcja na ramie oraz stały napęd na cztery koła. Autobox ma być także przystosowany do zrzucenia z samolotu za linie wroga.
Producent podkreśla, że nie jest to następca Honkera, ale skojarzenia nasuwają się same. Prototyp powstał o założenia programu Mustang, w którym wojsko szukało następcy dla polskiej terenówki.
Podobne wiadomości